Manager żużlowy Leweskręty

tomek_31

Rozmowa z Tomek_31 - menagerem aktualnego Mistrza Polski drużyny Victorii Stal Gorzów.

Panie Tomaszu na pocżatku gratulację za ogromny sukces, w końcu jest upragniony tytuł, długo Pan na niego czekał?

- Oj tak. Bardzo wiele mnie to kosztowało, od lat czegoś brakowało, albo to akspekt czysto finansowy albo poprostu na tle innych drużyn byliśmy
poprostu gorsi.

Ale nareszcie się udało, pokonaliście największego można rzec odwiecznego rywala i to na jego terenie!

- no tak, naprawdę wielkie uznania za ten sukces kieruje przede wszystkim do wszystkich zawodników, prezesa ( który sam nie wierzył ze w Pile można wogole wygrać mecz)
niemniej potrafił osobiscie porozmawiać i nakierować zawodników, podziekowania należą się też dla trenera i całego sztabu.
WszYscy staneli na wysokosci zadania no i udało się.

Przeciwnika zaskoczyło ponoć ustawienie par

- Sezon jest długi, runda zasadnicza (14 meczy) i do tego play-offy a my w przekroju całego roku szukalismy optymalnego ustawienia, zwłaszcza na mecze wyjazdowe.
W wielu meczach kombinowalismy i ustawialismy różne pary. Pózniej doszliśmy do optymalnych par mianowicie Pieszczek-Gapiński i Crump - Vaculik.

Do tej czwórki zawodników chyba nie można miec większych uwag

- Nie. Kazdy z w/w zawodników naprawdę zrobił swoje, owszem zdażały się każdemu z nich słabsze wystepy ale w przekroju całego sezonu cała czworka
naprawdę zrobiła swoje a w samym finale poprostu wszyscy pojechali dobrze.

Wszyscy pojechali równo ale jednen zawodnik zaskoczył wszystkich!

- Tak. To co w tym meczu zrobił Alan Szczotka to tylko rece same do klaskania sie składaja.

Wirzył Pan jeszcze w tego juniora?

- Czy wierzylem. Poczetek sezonu chłopak miał poprostu beznadziejny, nic mu nie wychodziło, myslę że to spowodowane było psychikika, miał naprawdę dobre motory, świetnie jeżdził na treningach a w meczu poprostu nie istniał.
Dopiero w połowie sezonu pojawiły sie w miarę dobre wyniki.

Odwrotnie było za to z Cyprianem Kozłowskim

- nie dokońca, dla Cypriana był to debiutanski sezon, początek sezonu miał naprawdę przyzwoity i chłopak robił naprawdę dobre wyniki.
Nikt nie oczekiwał od niego wiekszej ilości punktów, był jednak dobrze prowadzony i jak na pierwszy rok zrobił naprawdę dobry wynik.

Obcokrajopwcy jednak nie istnieli..

- no niestety, zarówno Iversen jak i Laguta tego sezonu nie zalicza do udanych. Wyniki mieli bardzo słabe. Obaj zapowiadali już że koncżą swoje kariery i cóz będziemy w ich miejsce szukac wzmocnien na przyszły sezon.

Może za nim porozmawiamy o planowanych transferach, wróćmy jednak do samego początku , do przygotowań do sezonu, dokonanych transferów spraw organizacyjnych.
Przed sezonem bardzo wiele się zmieniło. Nowy trener, tuner. Jak to wszystko wygląda wewnątrz klubu?

- Po pierwsze to po paru latach nastapiła tzw fuzja i po długich konsultacjach i negocjacjach nastapiła zamiana druzyn ja przejęłem druzynę kol. Adama (Stal Gorzów)
a kol. Adam moją Polonię Bydgoszcz. Uważam że ta zmiana wiele dała. Przede wszystkim świeżość. Zaczynałem wszystko od nowa, wszystko było trzeba poukładac od podstaw.
Udało się pozyskac sponsora Victorie Cymes, która była z nami juz w ubiegłym sezonie. Dzięki wspariu tej firmy, a także organizacji turnieju GP, wsparciu miasta a także udanych transferów
udało nam się trochę zarobić, dzieki czemu klub miał płynność finansową, zawodnikom nie brakowało niczego, do każdego meczu spokojnie mogliśmy się przygotowywac i nie liczyliśmy
nigdy czy wystarczy nam pieniedzy czy tez nie. Owszem był zaciągniety kredyt w banku aby na spokojnie móc rywalizowac w okresie transferowym i pozyskac zawodników jakich chcielismy.

Sprzedaliście za 1mln zł Taja Woffindena!

- Tak druzyna z PGE Polonii Pila bardzo nalegała na tego zawodnika, doszliśmy do porozumienia i sprzedalismy go. Pózniej udało się także wynegocjować
wypozyczenie z Piły Jasona Crumpa.

Pozyskaliscie równiez Leona Madsena a potem go wypożyczyliście, dlaczego?

- W miedzy czasie pozyskaliśmy jeszcze Krystiana Pieszczka i Tomka Gapinskiego który miał byc rezerwowym. Ogólnie na transfery jak dobrze pamietam wydaliśmy 4,5 mln zł.
Pozniej wypozyczylismy Kacpra Worynę. Mielismy Iversena i Lagute i własciwie na tym chcielismy pozostac. Doszedł jednak Crump i pojawił sie problem z nadwyzką i dla jednego zawodnika
poprostu brakło miejsce w skladzie. Pojawiały sie negocjacje m.in z wypozyczeniem Tomka Gapinskiego a ostatecznie wypozyczony został Leon Madsen.

Ktory bardzo ładnie jezdził w Tarnowie!

- Tak cały sezon sledziłem jego poczynania, miał udany sezon teraz do Piły wraca Crump i wierze ze Leon własnie godnie go zastąpi, dodam ze obaj mają taki sam ksm na przyszły sezon.

Czyli wiemy ze do klubu wraca Madsen za Crumpa a jak z pozostałymi zawodnikami?

Ważne kontrakty mają wlasciwie wszyscy zawodnicy Vaculik, Gapiński i Pieszczek oraz juniorzy Kozłowski i Szczotka. Skład oparty zostanie własnie na tych zawodnikach
plus wspomniany Leon Madsen. Możliwe ze jak się uda to kupimy jakiegoś juniora i wypożyczymy kogoś na rezerwę.

Dziekuję za rozmowę

- Dziekuję i przy okazji pozdrawiam wszystkich sponsorów i kibiców którzy tak licznie nas wspierali w całym sezonie.